Clafoutis z truskawkami od Aleksandra Selezniewa

Clafoutis z truskawkami od Aleksandra Selezniewa

Clafoutis z truskawkami od Aleksandra Selezniewa

Aleksander Selezniew 03 lipca 2022 r4,65 (17)WskaźnikDodaj do ulubionychUdział8Komentarz

Cukiernik Alexander Seleznev opowiada, czym jest prawdziwe francuskie clafoutis i proponuje własny przepis na clafoutis z truskawkami.

We Francji modne są teraz proste, „rustykalne” desery – przychodzisz do restauracji i dostajesz coś podobnego do tego, co upiekła Ci babcia w dzieciństwie. Na początku nawet mnie to trochę zszokowało – zamawiam tiramisu w bardzo przyzwoitej paryskiej restauracji, a przynoszą mi jakiś bezkształtny bałagan!

W Moskwie jesteśmy przyzwyczajeni, że wszystkie desery są schludne, równe i miło się na nie patrzy. No cóż, fakt, że niektóre tak geometrycznie idealne słodycze można czasem przechowywać miesiąc, dwa, jest w nich tyle konserwantów, że jakoś się nad tym nie zastanawiamy. I to krzywe paryskie tiramisu rozsmarowane na talerzu – jest naturalne, świeże i nie dożyje jutra.

Rustykalny tort Paryż-Brześć

Co to jest clafoutis

Clafoutis (co oznacza „wypełniony czymś”) to stary chłopski przepis z regionu Limousin. Podobno pewnego dnia tak się złożyło, że miejscowi mieli pod ręką kilka dodatkowych jajek, garść mąki i mnóstwo wiśni – jakiś wiejski geniusz wpadł na pomysł, żeby to wszystko wymieszać i upiec, i tak powstało clafoutis.

Francuski klasyk country – clafoutis wiśniowe – przedstawiony na znaczku pocztowym z 2010 roku

Obecnie clafoutis robi się ze wszystkiego – dodaje się do niego nie tylko wiśnie, ale także śliwki, truskawki, porzeczki i wiele innych. Co więcej, niektórzy rzemieślnicy śmiało nazywają dania po clafoutis, w których miejsce jagód zajmują ryby, krewetki, kurczak, szpinak, dziki czosnek… Moim zdaniem to już nie jest clafoutis – może to wszystko jest bardzo smaczne, ale dla te frajery, to nie jest danie deserowe, powinienem wymyślić jakąś inną nazwę.

Najbardziej klasyczne clafoutis wypełnione jest wiśniami. Co więcej, clafoutis, które jest już bardzo zbliżone do oryginału, warto przygotować z wiśni z pestkami – pestki wiśni po upieczeniu nadają temu deserowi szczególny, lekko migdałowy aromat, a także wpływają na smak – sprawiają, że jest to trochę „amaretta” .” A nieobrane jagody lepiej zachowują swój kształt: po upieczeniu pozostają całe i piękne. Jednak nadal szkoda zębów – zawsze jest ryzyko, że ktoś zapomni, że wiśnie mają pestki… Jednym słowem nadal polecam brać obrane wiśnie.

Clafoutis z wiśniami

Tak więc we francuskich restauracjach clafoutis jest obecnie jednym z najpopularniejszych deserów. Jednak tutaj nie jest to zbyt popularne – może dlatego, że w tym pozornie prostym daniu łatwo popełnić błąd: trochę więcej jajek, za dużo mąki – i wychodzi coś pomiędzy słodkim naleśnikiem, zapiekanką z twarogu i omletem z jagodami. I nie wygląda to szczególnie pięknie, ale to dla nas ważne. Nasze restauracje prawie nigdy nie gotują clafoutis.

Jak zrobić clafoutis w domu

Cóż, nie ma problemu, to wspaniałe danie wcale nie jest trudne do upieczenia w domu. I warto to zrobić już teraz, bo właśnie przyszedł czas na przygotowanie clafoutis z truskawkami – swoją drogą moja ulubiona odmiana tego deseru. A zimą tak naprawdę nie można upiec truskawkowego clafoutis – mrożone jagody kruszą się w szmatę, a świeże są za drogie i całkowicie bez smaku. Zimą najlepiej zrobić clafoutis z pijanych wiśni – to taka przyjemność, gdy jagoda pęka, a na języku pozostaje delikatny posmak koniaku lub brandy…

Clafoutis należy spożywać, gdy potrawa choć trochę przestygnie – gdy będzie gorąca, rozleje się całkowicie po talerzu. I trzeba to zjeść w dniu przygotowania – następnego dnia clafoutis z lodówki będzie jadalne, ale wcale nie tak smaczne.

I jeszcze jedno – zanim zaczniesz przygotowywać to danie, sprawdź, czy masz odpowiednie przybory. Dobrego clafoutis nie zrobisz na zwykłej patelni; potrzebujesz specjalnego żaroodpornego naczynia ceramicznego, silikonowego lub szklanego (np. formy do pieczenia quiche).

Zapiekane clafoutis z wiśniami w żaroodpornej formie szklanej

Clafoutis z truskawkami od Aleksandra Selezniewa

Oto więc przepis na moje ulubione clafoutis z truskawkami – jeśli zostanie zrobione prawidłowo, powstanie coś pysznego, co będzie zarówno bezą, jak i biszkoptem.

Layout produktu dla Clafoutis z truskawkami od Aleksandra Selezniewa

1. Na patelni zagotować 100 g masła i podgrzać – na maśle wytworzy się czarny osad, którego nie potrzebujemy. Odstawiamy olej na chwilę, a kiedy opadnie czarna część, odsączamy górną, żółtą połowę oleju – Francuzi nazywają go orzechowym.

Przygotowanie masła orzechowego

2. Białka z 5 jaj ubić ze 160 g cukru pudru i dodać powstałe masło orzechowe.

Zmieszaj płynne składniki, aby przygotować truskawkowe clafoutis

3. Dodaj 60 g przesianej mąki.

Do płynnych składników dodać przesianą mąkę

4. 70 g migdałów zmiel w młynku do kawy na proszek i dodaj do ciasta – proszek migdałowy nie tylko doda smaku clafoutis, ale spełni także rolę „cementu”. Dlatego skrobia nie jest potrzebna.

Dodaj proszek migdałowy do ciasta na truskawkowe clafoutis od Aleksandra Selezniewa

5. Do ciasta dodaj 2 g proszku do pieczenia. W razie potrzeby do ciasta możemy dodać odrobinę skórki kokosowej i limonki. Jeśli lubisz miętę, możesz ją również dodać – możesz dodać do ciasta pęczek posiekanej mięty lub posypać nią truskawki przed pieczeniem.

Do ciasta clafoutis dodaj drobno posiekaną świeżą miętę

6. Ciasto wlać do formy wysmarowanej masłem. Na wierzchu ułóż 20 truskawek. Piec 20 minut w piekarniku nagrzanym do 185°C.

Przed włożeniem clafoutis do piekarnika udekoruj je truskawkami

8. Wyjmij clafoutis, posyp cukrem pudrem, ostudź – i przejdź do stołu: clafoutis nie trzeba wyjmować z miski, w której się piekło, podawaj od razu.

Jako bonus prezentujemy Tarte Tatin z kolekcji cukierniczej Aleksandra Selezniewa.

Przy przygotowaniu materiału wykorzystano także zdjęcia ze strony Shutterstock/fotodom.ru.

A jeśli masz ważnych gości i wstydzisz się, że po pokrojeniu deser trochę się rozrósł i nie wygląda wystarczająco pięknie, możesz przygotować clafoutis porcjami, w małych kokilkach i podawać je w nich.

Jeśli zauważysz błąd lub nieścisłość, daj nam znać. #truskawki #pieczenie #Aleksander Selezniew #Cukiernia Aleksandry Selezniewa #clafoutis #Ciasta francuskie #ciasto truskawkowePOWIĄZANE MATERIAŁYUWAGISortuj według popularności Jesteś już zarejestrowany na ? Zaloguj się lub zostaw komentarz jako gość

Olga (gość)

19 lipca 2020 r

Zrobiłam dokładnie według przepisu, bardzo smaczne, ale w opisie jest napisane, że to coś pomiędzy bezą a biszkoptem, ale z jakiegoś powodu praktycznie nie ma w nim nic z bezy. Świetny dodatek do porannej kawy!!!

00OdpowiedźOlga ZacharowaOlga Zacharowa9 lipca 2019 r

larinaea, clafoutis i nie powinny zbytnio wyrosnąć. Wiśnie powinny trochę opaść. wyżarzanie… zależy od jakości oleju. Powinien pojawić się osad i orzechowy aromat.

00Odpowiedźlarinaealarinaea9 lipca 2019 r

Jak długo trwa podgrzewanie oleju?

00Odpowiedźlarinaealarinaea9 lipca 2019 r

Jakoś nie urósł mi zbytnio. A może kształt jest za duży? Nie rozumiem, co jest nie tak

00Odpowiedź

Irina (gość)

19 czerwca 2016 r

Ciekawy przepis, może nie klasyczny, ale klasyczny nie przypadł mi do gustu, bo wychodzi jak omlet na słodko. Jeśli chodzi o „złe desery”, w kuchni francuskiej istnieją 2 kierunki: kuchnia gastronomiczna i kuchnia de tiroir, czyli haute cuisine i kuchnia „ludowa”. Prezentacja żywności różni się znacznie. Dlatego też nie wyobrażam sobie nieuformowanych deserów w jakiejś pretensjonalnej restauracji. I oczywiście są również świeże. Na wczorajsze można natknąć się jedynie w kawiarniach. A tiramisu warto zamawiać we włoskich restauracjach :)

00OdpowiedźAlena SpirinaAlena Spirina8 grudnia 2014 r

Tak, kochana Dima, wiemy o floyardzie: jednak wielu cukierników i szefów kuchni nadaje własne nazwy przepisom, które ich zdaniem pomagają gościom zrozumieć, czego się spodziewać po daniu pod względem smaku i konsystencji. Nie możemy odmówić im tej szansy, prawda?

00Odpowiedź

Dima (gość)

6 grudnia 2014 r

Ale clafoutis, nie z wiśniami, nazwa została wymyślona dawno temu, jeśli nie wiecie, nazywa się ją „fonyard”. I nigdy nie dodają proszku do pieczenia do clafoutis. Okazuje się, że to zupełnie inna konsystencja, nieudany biszkopt.

00Odpowiedź

Svetlana Klinova (gość)

28 kwietnia 2014

Dzięki Aleksandrowi w końcu nauczyłam się odróżniać clafoutis od Charlotte. A dzięki jasnym instrukcjom krok po kroku przygotowałem tak wspaniały deser, że nie byłoby wstydem leczyć Aleksandra. Szkoda, że ​​nie można dodać zdjęcia gotowego dania.

00Odpowiedź Jeszcze więcej przepisów i pysznych pomysłów na naszych portalach społecznościowych

Share to friends
Rating
( No ratings yet )
ArtData Konferencja