Ciasto wielkanocne z francuskiego klasztoru

Ciasto wielkanocne z francuskiego klasztoru

Elena Magnenan mieszkała przez 10 lat we Francji, a po powrocie do Rosji otworzyła mały hotel „Private Visit” w Plyos, gdzie karmi gości. Ten przepis został przekazany Elenie przez opatę klasztoru wstawienniczego znajdującego się we Francji, Matkę Olgę.

Kiedy pierwszy raz piekłam według tego przepisu, było mi wstyd. Mama zamówiła mi 55 ciast wielkanocnych. A ja, który nie miał doświadczenia w pieczeniu w takiej objętości, zagniatałem całe ciasto na raz. I dopiero gdy zaczęło wychodzić, zdałam sobie sprawę, że nie da się zagnieść rękami takiej ilości ciasta maślanego. Szczerze mówiąc, chciałem zaoszczędzić czas, byłem leniwy, za co zostałem ukarany. Od tego czasu zawsze robię tylko jedną porcję ciasta, następnie dodaję drugą i, jeśli to konieczne, trzecią. Ale najważniejsze, że przez całe życie nauczyłam się, że niczego nie można traktować jak ciasta wielkanocnego. Kulich to nie tylko babeczka. W żadnym wypadku nie powinien dominować w nim zapach waniliny. Ciasto powinno wydzielać złożony aromat, który uzyskujemy dodając do ciasta odrobinę kardamonu, rozmarynu, szafranu, cząbru, kopru włoskiego, tymianku, waniliny, skórki z cytryny i pomarańczy… Tylko wtedy świeże, pokrojone ciasto wielkanocne naprawdę podnieci Twoją duszę i stworzy poczucie święta Zmartwychwstania Chrystusa. Tutaj, w Plyosie, układamy wielkanocne ciasta w koszykach na ręcznie haftowanych ręcznikach, obok nich kładziemy malowane pisanki i wielkanocny twarożek i udajemy się na Wzgórze Katedralne do świątyni, aby poświęcić wielkanocne ciasta.

Przepis na ciasto wielkanocne z Klasztoru wstawiennictwa Najświętszej Maryi Panny w Bussy-en-Haute (Francja)

Najpierw przygotujmy zioła.

Czego potrzebujesz:

  • 0,5 l mleka
  • 0,5 łyżeczki każdy wanilina, kardamon, rozmaryn, tymianek, koper włoski, cząber
  • 2 łyżeczki skórka cytrynowa
  • starta gałka muszkatołowa na czubku noża
  • szafran, nóż na czubku

Sposób wykonania: Wszystkie suszone zioła i przyprawy utrzeć w moździerzu na proszek. Zagotuj mleko. Dodać do niej zawartość zaprawy i skórkę z cytryny. Pozostaw mleko do ostygnięcia do temperatury 35-40 stopni.

Teraz „obudźmy” drożdże.

Czego potrzebujesz:

  • 2 łyżeczki mąka
  • 0,5 szklanki ciepłego mleka
  • 1 łyżeczka Sahara
  • 3 opakowania suchych drożdży do pieczenia
  • 0,5 szklanki wody

Co należy zrobić: W małej misce wymieszaj mąkę, ciepłe mleko, cukier i drożdże. Dodaj ciepłą wodę. Wszystkie składniki wymieszać i odstawić do wyrośnięcia na 10-15 minut. Drożdże się obudzą i zaczną pracować – masa podwoi swoją objętość. Następnie „rozbudzone” drożdże wlewamy do dużego pojemnika do wyrabiania ciasta, w którym mamy już ciepłe mleko z przyprawami. Uwaga! W pokoju powinno być ciepło. Najmniejszy przeciąg nie jest dozwolony.

Wymieszaj ciasto.

Czego potrzebujesz:

  • 1200 g mąki
  • 200 g masła
  • 2 łyżeczki sól
  • 10 jaj plus 10 żółtek osobno
  • 1 litr kwaśnej śmietany
  • 1 szklanka złotych rodzynek bez pestek
  • 1 szklanka kandyzowanych owoców cytrusowych

W przypadku syropu cukrowego:

  • 2 szklanki wody
  • 1 szklanka cukru

Co zrobić: Rozpuść masło. Dodać do mieszanki rozbudzonych drożdży i mleka z przyprawami. Następnie małymi porcjami dodajemy przesianą mąkę, dokładnie mieszając. Po wyrobieniu ciasta odstawiamy je do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. W czasie gdy ciasto fermentuje przygotowujemy syrop cukrowy i wrzucamy do niego kandyzowane na parze owoce i rodzynki. W misce wymieszaj dwie szklanki wody ze szklanką cukru, dodaj rodzynki i kandyzowane owoce, wszystko wymieszaj, postaw na małym ogniu i ciągle mieszając doprowadzaj do wrzenia. Gotuj przez trzy minuty, zdejmij z ognia, przykryj pokrywką i pozwól mu parzyć i parować. Wróćmy do testu. Osobno ubij 10 żółtek i 10 jajek z dwiema łyżeczkami soli. Do wyrośniętego ciasta dodać masę jajeczną, dodać śmietanę, wymieszać i pozwolić ciastu ponownie wyrosnąć. Do wyrośniętego ciasta dodaj 1 szklankę rodzynek gotowanych na parze w syropie cukrowym i 1 szklankę kandyzowanych owoców. Mieszamy i pozwalamy ciastu ponownie wyrosnąć. Ciasto powinno wyrosnąć dwukrotnie. Za pierwszym razem obniżamy ciasto, zawijając krawędzie. Za drugim razem ciasto rośnie szybciej. Uważaj, nie powinien stać zbyt długo i stać się kwaśny! Gotowe ciasto przekładamy do foremek wysmarowanych wcześniej masłem i posypanych mąką. Ciasto powinno zajmować nie więcej niż 1/3 formy, gdyż ciasta urosną w trakcie pieczenia. Ciasto pozostawiamy w formie na chwilę w ciepłym miejscu bez przeciągów. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 15 minut do godziny (w zależności od objętości formy). Gotowość ciasta sprawdzamy drewnianym patyczkiem – po zanurzeniu w cieście powinno pozostać suche. Gotowe ciasta wyjmujemy z piekarnika i kładziemy na boku, aby odpoczęły. Co 3-4 minuty delikatnie obracaj je na jedną lub drugą stronę, aż całkowicie ostygną. Odbywa się to tak, aby ciepłe bułeczki nie osiadały ani nie kurczyły się, a blask ciasta został zachowany.

Teraz zacznijmy dekorować ciasto.

Czego potrzebujesz:

  • 5 białek
  • 1,5 szklanki cukru kryształu lub cukru pudru

Co zrobić: Ubij ajerkoniak. Najpierw ubijamy białka na mocną pianę, następnie w małych porcjach dodajemy do nich cukier granulowany lub cukier puder. Nasmaruj wierzch ciasta. Tort wielkanocny dekoruję prażonymi siekanymi migdałami, kolorową posypką cukierniczą, a na dużych ciastach wielkanocnych smaruję XB cienko pokrojoną kolorową marmoladą! Wesołych Świąt, Chrystus zmartwychwstał!

Jeśli zauważysz błąd lub nieścisłość, daj nam znać. #Wielkanoc #TortyWielkanocne #Elena MagnenanPOWIĄZANE MATERIAŁYUWAGI Jesteś już zarejestrowany na ? Jeszcze więcej przepisów i pysznych pomysłów na naszych portalach społecznościowych

Share to friends
Rating
( 1 assessment, average 5 from 5 )
ArtData Konferencja